O Klementynce


Klementynka to śliczna 9 miesięczna dziewczynka, którą los już w tak młodym wieku doświadczył straszną chorobą.
Choruje na kardiomiopatie rozstrzeniową, niewydolność serca, jej serduszko bije na 20% a komora jest powiększona 200 razy. Została zgłoszona do pilnego przeszczepu serca,na który z uwagi na brak dawców w Polsce praktycznie nie ma szans i jedyną jej szansą jest operacja za granica.
Zbieramy pieniądze potrzebne na leczenie Klementynki - przybliżony koszt operacji za granicą to 70 000 euro, dodatkowo koszt leczenia ( leków, rehabilitacji, potrzebnych sprzętów) jest bardzo wysoki i rodzice Klementynki nie są w stanie pokrywać je na bieżąco 
Więcej informacji o Klementynce w reportażu Klementynka - tvp Szczecin tvp.pl/szczecin/nasze-programy/wokol-http://www.tvp.pl/szczecin/nasze-programy/wokol-nas/wideo/180913/12437058

26 komentarzy:

  1. Bardzo prosimy o pomoc dla Klemensi. Jestem najstarszą siostrą Klementynki i jest ona przecudownym dzieckiem. Mimo iż jest chora, ma bardzo dużo energii w sobie. Jest waleczna i nie da się pokonać swojej chorobie - ja w nią wierzę. Jednak sama walka nie wystarczy. Musimy jej w tym pomóc. Czeka ją jeszcze tyle cudownych chwil w życiu !!!! Kocham Cię Chudzinko moja !!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy NFZ nie może choć po części zrefundować takiej operacji?

    OdpowiedzUsuń
  3. NFZ U NAS W POLSCE JA NAWET DO DENTYSTY SIE K.......A PO PARE MIESIĘCY CZEKA U NAS SŁUŻBA ZDROWIA TO JEST DO BANI NA MAKSA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!111

    OdpowiedzUsuń
  4. NIE MASZ KASY NIE LECZYSZ SIE BO ZANIM DOCZEKASZ WIZYTY U SPECJALISTY MOŻE JUŻ CIĘ NIE BYC

    OdpowiedzUsuń
  5. witam wszystkich. mam na imie aneta , jestem mama klemesi tata sebastian jest obok.opowiem wam nasza historie .kowalskiego poznalam z osiem lat temu. bylismy znajomymi,znajomosc przerodzila sie w milosc. seba od zawsze chcial dziecka ja sie wachalam. dlugo zastanawialam sie nad kolejna ciaza .bardzo balam sie o zdrowie dziecka. po konsultacjach z lekazami podjelam decyzje. klemesia jest moim czwartym dzieckiem sebastiana pierwszym.mam troje doroslych dzieci paula 23l zanetka 22l i kacper 17.dziewczynki maja juz swoje dzieci jestem babcia trojga wnuczat oliwunia,lenusia,kubus.klemesia ur sie zdrowa dostala 10 punktow abg .przez trzy miesiace nasze dziecko bylo zdrowe. w kwietniu poszlismu na szczepienie,zostala przebadana zaszczepiona,po kilku minutach zaczela nam siniec i nie mogla zlapac oddechu. pod tlenem trafilismy na unie . tam w przeciagu dwoch godz, zrobili badania i uslyszelismy stan corki jest ciezki.zapalenie miesnia sercowego z nastepstwem kardiomopati rozsrzeniowej i niewydolnosc seca.szok co to jest .tysiace pytan i wczaz jedna odpowiedz modlcie sie . ... pzez dwa tyg nie moglismy brac jej na rece .kapac ,przewijac, nic...tylko siedzic na krzesle patzec w smutne i pzerazone oczy i modlic sie...dwa razy miala przetaczana krew.zyly miala cinkie jak papier.spedzilismy dwa miesiace w szpitalu.tam ochrzcilismy klemesie.i dopiero teraz zrozumialam sakrament chrztu sw.nie zastanawialam sie jak sie uczesze ,w co ubiore ,co podam do jedzenia, nic z tego.kiedy przyszedl ksiadz klemesia spala ,ubrana w body kupione w ciuchbudzie przez kolezanke ,a my rodzice,skuleni zaplakani,w dresach i czulismy sile w chrzcie ktora pomaga klemesi .pamitam ze to byl wtorek i bylo bardzo goraco.nazwalismy nasza corke KLEMENTYNA JOLANTA MARIA ...........wiecie jestem szczesliwa z seba i pragnelam tylko zdrowego dziecka, modlilam sie cala ciaze o jej zdrowie. jakos gora zdecydowala inaczej, nie rozumiem tego ale pokornie to przyjelam , wiem ze jest bardzo chora ,wiem ze czeka ja duza cierpien, ale wiem tez ze nasze dziecko nie umze ,i tego jestem pewna.bedac w szpitalu w poznaniu uslyszalam ze tylko silnym rodzicom dzieci tak ciezko choruja bo tylko silni rodzica przetrwaja chorobe dziecka.faktem jest ze klemesia ma zawzietych rodzicow a sama jest niesamowitym indywidulum.ma ogromna wole zycia.jest zywym skarbem ,wszedobylskim ale to po ojcu .jestesmy trzy miesiace w domu klemesia rosnie, przybiera na wadze ,jest pogodna i wciaz usmechnieta.ma osiem miesiecy ale jeszcze sama nie siedzi jest na to za slaba, to nic cieszymy sie ze nie przeziebia sie ,jestesmy codziennie na spacerze,poznaje swiat ,ciekawi ja wszystko a nauczyla sie mowic mama i buziunia sie nie zamyka to po mamie .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam, prószę Panią o pilny kontakt ze mną.. Moja córka zmarła na serce i też wszystko stało się po szczepieniu. Nie doczekała zabiegu przeszczepu serca, jej stan był identyczny, a nawet bardziej tragiczny jak Waszego Aniołka, bo zmarła po 2,5 miesiąca pobytu w szpitalu... Trafiła tam w wieku 7 tygodni.... Uważamy, ze jej stan był spowodowany szczepionką Euvax B 12001, po ktorej wszystko się zaczęło... Zmarła w tym roku, 24/04/13, dokładnie jeden dzień po skończeniu przez nią 4 mcy... Prosze o kontakt, może będę mogła Wam pomóc...

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. karolina.rojek85@gmail.com

      JESZCZE RAZ PROSZĘ O KONTAKT

      https://www.facebook.com/photo.php?fbid=655861471107951&set=pb.206336526060450.-2207520000.1380302545.&type=3&theater

      TO NASZA HISTORIA, ZUZIA TEZ BYŁA WOJOWNIKIEM, ALE PRZEGRAŁA Z CZASEM....

      Usuń
  6. Trzymam kciuki za waszą siłaczkę.....Bede się modliła by mogła zdmuchąc swieczki na torcie z okazji swoich 18tych urodzin

    OdpowiedzUsuń
  7. Obiecuje modlitwe i polecam nowenne pompejanska. Moja 4 miesieczna coreczka zostala po tej modlitwie uzdrowiona z ciezkiej epilepsji. Ta nowenna jest nie do odparcia, czyni cuda

    OdpowiedzUsuń
  8. Czy rodzice Klementynki zamierzają złożyć zawiadomienie do prokuratury w sprawie tego "incydentu"? Zakładam, że NOP nie został nigdzie odnotowany (niepożądany odczyn poszczepienny)... Wada nigdy nie ujawnia się tak gwałtownie! U dziecka już od początku musiałyby być objawy wskazujące na problem! Rozumiem, że skoro dziecko było poddawane szczepieniom, to co najmniej 5-ciokrotnie było badane osłuchowo (serce, płuca) - przy każdej wizycie lekarz OBOWIĄZKOWO sprawdza prawidłowość uderzeń serca. Gdyby malutka miała wcześniej powiększoną komorę, to już wcześniej osłuch byłby nieprawidłowy! Ludzie walczcie o odszkodowania za szkody szczepionkowe, bo zaraz będziemy zmuszani do szczepienia na wszystko (dorośli i dzieci), na co tylko są dostępne zabójcze szczepionki z argumentem, że przecież są bezpieczne bo nie ma zgłoszeń powikłań!!!...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u klemensi wada serca napewno byla juz po urodzeniu. w dodatku klemensi tata ma wade serca i moja mama (klemensia to moja siostra) cala ciaze trabila o tym, po porodzie to samo ale oczywiscie upewniali mame ze to ze tata klemensi ma wade nie znaczy ze dziecko bd ja mialo.. mogli zrobic badania, mama chciala ale ja straszyli ze przez te badania moga uszkodzic dziecko w plodzie. po porodzie mogli zrobic tez badania ale przeciez lekarze sa tacy zapracowani ze nie maja czasu by zbadac dziecko ktoremu moze grozic wada serca. gdyby zbadali klemensie odrazucczyli po porodzie to by nie doszlo do takiego stanu w jakim jest teraz.

      Usuń
  9. Dziwie sie że tej wady nie wykryto w ciąży przecież przy każdym usg lekarz ginekolog słucha serduszka u mojej Zosi dr.Pałasz wysłuchał że coś jest nie tak w 4 miesiącu i dzięki temu podjeliśmy leczenie jeszcze w ciąży i Zośka urodziła sie zdrowa to nic że leczenie było drogie ale cóż jest wart pieniądz za zdrowie dziecka dziś nasze maleństwo ma 4 miesiące i jest oczkiem w głowie całej rodzinki i wierze że Klemensia też wyzdrowieje.

    OdpowiedzUsuń
  10. klemesia byla zaszczepiona tylko na hexe

    OdpowiedzUsuń
  11. Trzymam kciuki za sliczna istotke. Ledwie zycie zaczyna i juz w taki brutalny sposob . Najgorszaco moze byc to bezradnosc rodzicow;/ Ale wy sie nie poddajecie i mam wiela nadzieje ze uda wam sie. Trzymam kciuki bardzo moco;*

    OdpowiedzUsuń
  12. Hej. Aneta zgodnie z obietnicą zbieram w p-lu nakretki gdzie je przekazać? Pozdrawiam Gosia S.

    OdpowiedzUsuń
  13. Historia WaszegoMalenstwa jest wykorzystywana przez bojowniczki NOP-Stop.
    Narobily wokol tego krzyku, na YouTube i Facebook.
    One usiluja wmowic, ze to szczepienie w ciagu kilku godzin doprowadzilo do Kardiomyopatii rozstrzeniowej.
    Niestety,trudno jest wykryc KDMP za pomoca stetoskopu, czasy, kiedy uczono tej sztuki studentow i wymaganoprzy egzaminie sa dawno passe.Teraz choroby sercarozpoznaje sie czesto doipiero wtedy, jesli dziecko zanosi sie krzykiem wlasnie przy szczepieniu.

    Z tymi histeryczkami z grupy zwalczajacej szczepienia radze uwazac. jesli u Klementynki mialoby dojsc do przeszczepu, a ktorys z lekarzy postawilby zarzut, ze rodzice nie sa wiarygodnie zdolni do spelniania zalecen lekarza, zostanie odsunieta od zabiegu.To dla oceniajacych pierwszenstwo do przeszczepu jest bardzo wazne, zeby dziecko otrzymywalo medykamenty hamujace odrzucenie przeszczepu z dokladnoscia do minuty. nikt nie wejdzie w ryzyko, aby dac serce na ktore czeka kilkanascie dzieci rodzinie, ktora je zmarnuje.
    Dlatego nie dajcie sie wykorzystywac przez te nawiedzone panie.Zaszczepcie sie sami na wszystkie mozliwe choroby,zeby nie przywlec czegos do domu i unikajcie zakaznych poczekalni w przychodniach.Nalegajcie u personelu, zeby Was przyjeli przez sluze dla dzieci ze zmniejszona odpornoscia. Pozdrawiam. Andrzej Dowbor

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. witam zaszczepilismy sie dwa miesiace temu na pneumokoki,minengokoiki a teaz na grype pojdziemy, klemesia ma za soba 3 hexy i 2 pneumokoiki 3 dawka za 3 tyg

      Usuń
    2. Panie Andrzeju, proszę nie generalizować, a wyjaśnić mi, dlaczego moje zupełnie zdrowe dziecko po szczepieniu zachorowało na kardiomiopatię rozstrzeniową o nieznanej etiologii, wady wrodzone, genetyczne oraz pozapalne zostały wykluczone, u córki jak i u mnie i u męża... PROSZĘ MI TO WYJAŚNIĆ A DOPIERO POTEM MÓWIĆ ZE TO NIE WINA WYCOFANEJ NIEDAWNO SZCZEPIONKI EUVAXB 12001????

      Usuń
    3. Pani Karolino z całym szacunkiem do Pani i tej tragedii, która spotkała Panią i Rodzinę, ale tutaj nie jest miejsce na tego typu dywagacje, rozważania itp. To jest strona poświęcona małej Klemensi, która oczekuje przeszczepu serduszka i proszę tutaj nie szukać wyjaśnień dlaczego to akurat u Pani córki było tak a nie inaczej...

      Usuń
  14. Najprawdopodobniej znalazło się serduszko dla Klementynki. Wczoraj mama dostała telefon z Zabrza. Wszystko będzie wiadomo za 2-3 dni......

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nadal nic nie wiemy o serduszku dla klemesi tel milczy my czekamy, ale klemesia jest nadal na liscie biorcow w trybie pilnym tak zwanej czerwonej liscie , nikt jej z niej nie skreslil

      Usuń
  15. Witam!
    Jestem mamą Laurki, która także choruje na kardiomiopatię rozstrzeniową. Obecnie ma prawie dwa lata a choroba została zdiagnozowana jak miała pół roku.
    Życzymy dużo zdrówka dla Klementynki

    OdpowiedzUsuń
  16. Witam jestem mama 12 msc olusia od 3 msc zycia zmagamy sie z kardiomopatia rozstrzeniowa ma znacznie powiekszona lewa komore. Lekarze twierdza ze tylko przeszczep wchodzi w gre ale niee wpisali go na zadna liste oczekujacych. Narazie daje sobie rade ale lekarze rozkladaja rece i niepotrafia nic powiedziec slysze tylko slowa "macie bardzo chore dziecko " i na tym sie konczy. Bierze leki moczopedne i na sercowe ale nie ma zadnej poprawy. Szukam rodzicow ktorzy sa w podobnej sytuacji i sa w stanie powiedziec mi cos wiecej

    OdpowiedzUsuń